poniedziałek, 25 listopada 2013

...

    Nawet nie wiem jak zatytułować post, bo wracam tu po ponad 6 miesiącach z wszechogarniającym uczuciem wstydu, że porzuciłam szycie i pisanie na tak długo. Ale dziś postanawiam, a właściwie to już postanowiłam, że wrócę do tego co sprawia mi taką radość. Tak więc w najbliższym czasie należy się spodziewać kolejnej aktywności z mojej strony. Okres świąt obfituje w zapotrzebowanie na drobne, własnoręcznie robione cudeńka. Może nawet się zmobilizuje i wystawię ze swoimi tworami na świątecznym kiermaszu w jednej z bielskich szkół. Zobaczymy.
Proszę trzymać kciuki.

Pozdrawiam, Pillove

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz