środa, 9 stycznia 2013

Tekstylna okładka na książkę vol.2

    We wcześniejszym poście opisałam genezę tej okładki oraz zamieściłam zdjęcia okładki na książkę, którą również dzisiaj uszyłam. Terminarz towarzyszy mi zawsze i wszędzie, więc postanowiłam nadać mu bardziej indywidualny charakter, a ponieważ lubię wykorzystywać każdy, nawet najmniejszy, skrawek materiału, zdołałam uszyć z niego także etui na telefon komórkowy.
    Zapraszam do komentowania.












1 komentarz:

  1. Okładka wyszła Ci prześlicznie:)
    Dziękuję za miły komentarz pozostawiony na moim blogu!
    Dodaj sobie adres e-mail do profilu,bo niestety nie można odpisać na Twój komentarz. Jeżeli będziesz miała z tym kłopot,to wyślij mi e-maila. Chętnie pomogę:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń